• górskie wyprawy

    Stråtveit i zaczarowany las

      Przez dwa ostatnie dni utrzymywała się całkiem ładna pogoda. Jednak na kolejny, kiedy planowałem wyjście w góry już zapowiadano pokaźne opady. Uznałem, że pójdę mimo to, trzeba wszak poznawać górskie uroki w każdych warunkach. Pomyślałem, że przyda mi się dodatkowa okazja do hartowania w mniej sprzyjających warunkach. Na swoją trasę wybrałem górki nad stocznią w Raudnes, przy fiordzie Vatsfjorden. Stråtveit znajduje się pomiędzy jeziorami Raudnesvatnet i Måvatnet. Gdy szykowałem się do wyjścia rano, na zewnątrz było jeszcze sucho. Dopiero gdy pokonywałem autem kolejne kilometry w kierunku Raudnes, dostrzegłem rozbijające się o przednią szybę pierwsze krople. Parking znajdował się niedaleko stoczni i podczas gdy zatrzymywałem samochód, mogłem ujrzeć górującą ponad…

  • górskie wyprawy

    Øktarenuten i okolice

      Na Øktarenuten byłem ostatnio rok temu (tutaj znajduje się link do tego wpisu). Decyzja, żeby przypomnieć sobie tę trasę zrodziła się spontanicznie. Ot nie chciało mi się szukać nowych szlaków. Dwa ostatnie dni były nieco deszczowe a i tego dnia pojawiały się sporadycznie opady, nie zniechęciło mnie to jednak. Spakowałem przeciwdeszczową kurtkę do plecaka i wyruszyłem z domu. Dojechałem, do Sandeid, gdzie zaczyna się szlak i wąską, wiejską drogą prowadzącą wzdłuż gospodarstw zajechałem na nieduży parking. Tablica obok informowała o trasie, a przypięta obok mapka, pokazywała całą okolicę. Znałem trasę i nie musiałem studiować tych wiadomości. Od razu ruszyłem na szlak. Niebo pokrywały chmury a zimny wiatr przepędzał je…

  • górskie wyprawy

    Bukkanibba

      Ostatnia wyprawa dała mi nieźle w kość, musiałem więc tym razem znaleźć jakąś łatwiejszą trasę. Mój wybór padł na Bukkanibbę (nie mylić z Bukkenibbą). Na górce tej jeszcze nie byłem, a że trasa tylko w początkowej fazie wymaga nieco wysiłku, zdecydowałem się właśnie na nią. Dojechałem do Ølensvåg, gdzie zaczynał się szlak (przy drodze 543 prowadzącej do Bjoa). Z tego samego miejsca można dotrzeć na Gråhorgę, więc początek trasy znałem dość dobrze. Po dotarciu na wsokość około 300 m n.p.m. zrobiło się bardziej płasko a ja powoli dochodziłem do siebie po stromym podejściu. Jakiś kilometr dalej zszedłem z drogi, kierując się za oznaczeniami szlaku, w kierunku Bukkanibby. Ścieżka nie…

  • Uncategorized

    Kuhammarsbekken

      To miała być lekka i przyjemna wycieczka z niesamowitymi widokami w tle. Opis trasy do doliny Bjørndalen znalazłem w internecie i dość szybko zdecydowałem, że fajnie byłoby tę dolinkę zobaczyć. Szybkie spojrzenie na mapę utwierdziło mnie w przekonaniu, że będzie warto. Bjørndalen, podobnie jak i inne sąsiednie doliny  stanowią idealny przykład doliny polodowcowej. Przed oczami mam wciąż rysunek przedstawiający taką dolinę widziany na lekcji geografii w podstawówce. Strome górskie zbocza opadające w dół po obu stronach i tworzące przekrój w postaci litery U. To właśnie czekało mnie w Rosendal, bo to tam właśnie miałem się udać. Rosendal, dolina Bjørndalen i okolice. Na tę trasę zdecydowałem się również dlatego, bo…

  • górskie wyprawy

    Eidfjord, Lofthus & Odda

      Kolejna wyprawa samochodowa po Norwegii. Miałem co prawda w planach również pieszą wędrówkę, ale zrezygnowałem z niej w trakcie, o czym jeszcze wspomnę. Planując tę wycieczkę zakładałem: dokonanie zwiadu przed planowaną w niedalekiej przyszłości wyprawą na Szlak Królowej Sonji, porobienie fajnych fotek, wykorzystanie słonecznej pogody, rozejrzenie się za ewentualnymi szlakami górskimi do przyszłych wypraw, wejście na jakąś górkę, o ile będzie taka możliwość. Szlak Królowej Sonji chodzi mi po głowie już od dłuższego czasu i jest to cel wspinaczkowy numer jeden na obecny rok. Trasa liczy około 16 kilometrów i rozciąga się między miejscowościami Lofthus i Kinsarvik. Szlak wiedzie skrajem płaskowyżu Hardangervidda, najrozleglejszego w Europie (6500 km2), ze średnią wysokością…