recenzje
-
Karaluchy – recenzja
Norwegia to nie tylko góry, fjordy i trolle. Kolejnym znakiem rozpoznawczym, towarem eksportowym wręcz, jest nazwisko Jo Nesbø. Pisarz kryminałów oraz książek dla dzieci od kilku już lat nie ma sobie równych jeśli chodzi o ilość sprzedanych egzemplarzy w kraju wikingów. I o ile w sąsiedniej Szwecji prym wiodą takie nazwiska jak Henning Mankell czy Camilla Läckberg to Nesbø w swoim kraju praktycznie nie ma konkurencji. Sławę przyniósł mu cykl kryminałów, w których postacią centralną jest komisarz Harry Hole, twardziel, inteligentny śledczy i alkoholik. Każda książka z cyklu ma swój niepowtarzalny klimat. Każda to mroczna opowieść o zbrodni, brutalnych morderstwach, skomplikowanym śledztwie i wewnętrznej walce głównego bohatera z wewnętrznymi demonami.…