-
Vestvoll – Friarane – Kjort – Brennestag – Blikra
Ostatnie dwa, trzy tygodnie to nieustające deszcze. Typowa norweska pogoda, można by powiedzieć. Ale chyba nie do końca taka typowa skoro nawet w Bergen odnotowali rekordową ilość opadów o tej porze roku. I rzeczywiście padało niemiłosiernie i wszystko wskazywało na to, że lato w Norwegii już się skończyło. Zastanawiałem się czy jeszcze zdążę wybrać się na jakąś wycieczkę w góry przed planowanym wrześniowym urlopem i pilnie śledziłem prognozy pogodowe. Po długich oczekiwaniach doczekałem się w końcu poprawy pogody. Prognozy przewidywały poprawę od niedzieli a ja błyskawicznie przypomniałem sobie, że widziałem zawieszony na tablicy ogłoszeń w lokalnym sklepie plakat z informacją o planowanej corocznej wyprawie górskiej. Impreza nosiła nazwę Fire…