• górskie wyprawy

    Øktarenuten i okolice

      Na Øktarenuten byłem ostatnio rok temu (tutaj znajduje się link do tego wpisu). Decyzja, żeby przypomnieć sobie tę trasę zrodziła się spontanicznie. Ot nie chciało mi się szukać nowych szlaków. Dwa ostatnie dni były nieco deszczowe a i tego dnia pojawiały się sporadycznie opady, nie zniechęciło mnie to jednak. Spakowałem przeciwdeszczową kurtkę do plecaka i wyruszyłem z domu. Dojechałem, do Sandeid, gdzie zaczyna się szlak i wąską, wiejską drogą prowadzącą wzdłuż gospodarstw zajechałem na nieduży parking. Tablica obok informowała o trasie, a przypięta obok mapka, pokazywała całą okolicę. Znałem trasę i nie musiałem studiować tych wiadomości. Od razu ruszyłem na szlak. Niebo pokrywały chmury a zimny wiatr przepędzał je…

  • górskie wyprawy

    Håfjell i inne górki

      Håfjell znajdował się na mojej liście do zdobycia już od dłuższego czasu. Nigdzie jednak nie potrafiłem znaleźć szlaku, który na tę górę prowadzi. Z czasem docierało do mnie, że być może żadnej ścieżki nie ma i prawdopodobnie będę musiał iść na przełaj. Posprawdzałem wszystkie dostępne na necie mapy i obmyśliłem taki plan: wejście z Vestvoll na Friarane, zdobycie Hovdy (530m n.p.m.),  zejście i mijając ponownie Friarane udać się na Litle Kjort, Brennestag i dopiero stamtąd poszukać drogi na Håfjell. Zejście miało nastąpić do Blikry, skąd bliziutko byłoby do pozostawionego na parkingu w Vestvoll auta. Taka wariacja na temat fire på ein dag. Wydrukowałem mapki i pozostało poczekać na łaskawość…

  • górskie wyprawy

    Øktarenuten & Døldaren

      Od poprzedniego wypadu w góry minęło sporo czasu. To dużo biorąc pod uwagę fakt, że ma się je właściwie na wyciągnięcie ręki. No ale wyszło jak wyszło i nie ma co drążyć tematu. Najważniejsze, że udało się powrócić na szlak, spędzić kilka godzin i kilkanaście kilometrów wśród zjawiskowych elementów norweskiego krajobrazu i przy tym świetnie się bawić. Tym razem do planowania wyprawy i do samej wycieczki dołączył Maniek, kolega z pracy i zapalony kolarz. Odpowiem od razu na cisnące się na usta pytanie. Nie, nie zabrał ze sobą roweru (choć było blisko). Uzgodniliśmy, że idziemy na Øktarenuten, szczyt znajdujący się w tym samym paśmie górskim co Åksla, Vardafjell, Døldaren…

  • górskie wyprawy

    Døldaren

      Kolejna górska wycieczka odbyła się zaledwie tydzień po Trolltundze. Organizm zdążył się zregenerować, no może z wyjątkiem lewego kolana, które lekko dawało o sobie znać po treningu biegowym w środku tygodnia. Nie zraziło mnie to jednak do wspinaczki. Monitorowałem prognozy pogody i gdy ujrzałem, że nie przewidują na sobotę żadnych opadów, postanowiłem, że idę. Tym razem zdecydowałem się wejść ponownie na Vardafjell i Akslę, tyle że od drugiej strony. Podejście zaczyna się w Blikra. Nie jest to miejscowość, mianem wioski też raczej bym tego miejsca nie nazwał, ot kilka, może kilkanaście domków, i parę farm, malowniczo położonych nad jeziorem (a dokładniej mówiąc między jeziorem a ścianami gór). Pamiętając o…