• górskie wyprawy

    Steinslandsnuten

      To była spontaniczna wycieczka. Pogoda podczas weekendu była raczej średnia i ciężko było zaplanować jakąś bardziej imponującą wyprawę. Poza tym moje kolana po ostatnich wyczynach jeszcze nie doszły do siebie i wolałem je tylko lekko rozruszać. Wybór padł na jedną z łatwiejszych górek w okolicy, opisywaną już kiedyś tutaj, czyli Steinsladndsnuten. Podczas wędrówki przez dolinę Aurdal, napotkałem stado kóz, stojące na drodze. Kozy, początkowo nieco spłoszone nie miały za bardzo gdzie czmychnąć więc z konieczności musiałem się wcisnąć między nie a płot z siatki. Zwierzątka po chwili nabrały większej pewności i zaciekawieniem obserwowały moje poczynania. Wspólnie dotarliśmy do bramy przez którą przelazłem i od tej pory maszerowałem już sam.…