-
Trodlafjellet 637m n.p.m & Skredfjellet 627m n.p.m.
O powrocie do Vikebygd i wspięcie się powtórnie na Trodlafjellet myślałem od dnia, kiedy znalazłem się na tym szczycie po raz pierwszy. Z dużymi przerwami rzecz jasna, bo od tamtej chwili minęło jakieś 5 lat. To, co chodziło mi po głowie to wejście na Trodlafjellet i sąsiedni szczyt Trollanippa, leżący na przeciwległym skraju wyglądającego niczym podkowa pasma górskiego. Zaraz, zaraz. Przecież żadnej Trollanippy nie ma w tytule, mógłby ktoś zapytać. Śpieszę więc z wyjaśnieniem. Ano nie ma, bo najzwyczajniej na ów szczyt nie wszedłem. Zamiast niego zaliczyłem inny, o czym opowiem dalej. Po paru poprzednich, krótkich wypadach w okoliczne góry, zdecydowałem, że teraz czas na coś bardziej spektakularnego, a zdobycie…
-
Våbrekka 582 m n.p.m.
Weekendowe odwiedziny na wschodnim wybrzeżu Norwegii nie mogły obejść się bez chociaż jednej, krótkiej wycieczki w góry. O ile w środkowej części kraju (o północy nie wspominając) panują już prawdziwie zimowe warunki pogodowe, tak na samym wybrzeżu, niższe szczyty były ledwie przyprószone białym puchem. Sobotnie przedpołudnie zapowiadało się wietrznie ale przynajmniej bezdeszczowo. Wobec tego zbrodnią byłoby przegapienie okazji na jakiś krótki hiking. Wyszukałem na mapie dość ciekawie prezentującą się górkę w okolicy miasteczka Vikebygd. Nazywała się Våbrekka i wznosiła się na 582 m n.p.m. W pobliżu znajdowała się góra, na której kiedyś postawiłem już stopę, Trollafjellet. Fajnie byłoby wejść i na nią oraz na sąsiadującą Trollanipę, ale wspinaczka na oba…