-
Rognlifjellet 940 m n.p.m.
Nareszcie udało mi się zorganizować kilkuosobową (3 kolegów z pracy + ja) grupę na górską wyprawę. Skład ekipy był iście międzynarodowy: Luka i Dominik to chorwaccy studenci odbywający letnie praktyki w naszej firmie, a Hasan to syn imigrantów z Bośni mieszkający w Norwegii od zawsze. No i ja, Polak z krwi i kości. Założeniem wyprawy było pokazanie chorwackim kolegom odrobiny Norwegii, a przy tym nie zamęczyć ich na śmierć jakąś super ambitną wycieczką. Wybraliśmy się więc w niższe rejony gór Lifjell, jako że jest to obszar położony relatywnie blisko (zaledwie dwie i pół godziny jazdy) i myślę, że ta wycieczka udała się znakomicie. Wyruszyliśmy po szóstej rano, a na miejscu…