Havfarm 1
Norweski łosoś, to oprócz ropy naftowej chyba najbardziej dochodowy produkt eksportowy kraju fiordów. Obecnie, gdy ceny ropy lecą na łeb na szyję, gospodarka norweska z nadzieją spogląda w kierunku rozwijającego się przemysłu rybnego. Ci, którzy mieli okazję podziwiać piękno norweskich fiordów, być może natknęli się na którąś z setek farm rybnych rozsianych po całym kraju w niepozornych zatoczkach, lub na bardziej odsłoniętych akwenach. Farmy te w głównej mierze zajmują się hodowlą łososia, a pieniądze pochodzące z jego sprzedaży do najbardziej nawet odległych zakątków globu są wręcz niewyobrażalne.
Nordlaks, jeden z czołowych producentów łososia w północnej Norwegii podaje na swojej stronie internetowej dane produkcyjne za rok 2017. Łącznie przetworzyli wówczas 41 000 ton łososia i pstrąga tęczowego z własnych zasobów oraz około 29 000 ton z zasobów innych przedsiębiorstw. W 2015 roku firma nawiązała współpracę z biurem projektowym NSK Ship Design w celu opracowania innowacyjnej farmy rybnej, która mogłaby operować na głębszych wodach i znacznie przyczyniłaby się do wzrostu produkcji. W rezultacie powstała konstrukcja, mogąca pomieścić 10 000 ton łososia w sześciu potężnych sieciach. Projektowi nadano nazwę Havfarm, i miał to być pierwszy z dwóch (początkowo trzech) jednostek tego typu.
Havfarm zaprojektowano jako jednostkę półzanurzeniową. W pierwotnej wersji miała mieć ona aż 430 metrów długości, (którą skrócono ostatecznie do 385 metrów) i wytrzymywać napór 10-metrowych fal. Kolos miał być pozbawiony napędu własnego (co zamierzano wprowadzić dopiero przy kolejnym projekcie), a utrzymanie go na zadanej pozycji miał zapewniać zaawansowany system cumowniczo-kotwiczny znajdujący się w dziobowej kolumnie. Prace nad tym systemem powierzono aż trzem, współpracującym ze sobą zespołom inżynierskim.
Na miejsce budowy tak potężnej jednostki wybrano stocznię CIMC Raffles w Chinach (Yantai, prowincja Shandong), specjalizującej się w produkcji platform wiertniczych. Farmie nadano imię Jostein Albert, aby uczcić wieloletniego prezesa firmy Nordlaks, Josteina Alberta Refsnes’a. Pomimo wybuchu epidemii koronawirusa, jednostkę udało się ukończyć i zwodować w marcu a po przeprowadzeniu niezbędnych testów przygotować do transportu.
Tym zadaniem obarczono największą na świecie pływającą jednostkę transportową, BOKA Vanguard (do 2018 roku nazywała się Dockwise Vanguard). Statek ten, przeznaczony do przenoszenia potężnych obiektów morskich jak statki czy platformy wiertnicze, zwodowany w 2012 roku, może unieść 110 000 ton ładunku. Długość transportowca wynosi ‘’zaledwie’’ 273m, jednak dzięki całkowicie płaskiemu zakończeniu pokładów na dziobie i rufie, możliwe było umieszczenie na nim dłużej o ponad 100 metrów jednostki Havfarm. Podróż do miejsca docelowego, w pobliże wyspy Hadseløya na Lofotach w Norwegii miała zająć około 2 miesięcy. Największe obawy wiązano z przepłynięciem Przylądka Dobrej Nadziei, gdzie przewidywano możliwe opóźnienia związane z występowaniem w tym rejonie częstych sztormów. Szczęśliwie udało się tego uniknąć.
Ramowa konstrukcja projektu Havfarm tworzy sześć potężnych stalowych klatek, w których przewidziano miejsce na ogromne sieci. Każda z tych sieci, o kształcie prostopadłościanu zakończonego u dołu odwróconym ostrosłupem będzie mogła pomieścić około 1,7 ton biomasy. Sieci o wymiarach 47×47 metrów, głębokości 56 metrów i wadze 11 ton wykonane zostały z polietylenu o wysokiej gęstości i pokryte mikrocząsteczkami miedzi, dzięki czemu zwiększy się ich trwałość.
Wczesnym rankiem 13 czerwca 2020 roku BOKA Vanguard wraz ze swoim ładunkiem dotarł na miejsce. Widok tak potężnej jednostki na norweskich wodach wzbudził niemałą sensację. I choć przewiduje się, że zanim zacznie ona w pełni funkcjonować a sieci zapełnią się łososiem miną jeszcze długie tygodnie, to już tego samego dnia uśmiech nie schodził z twarzy właściciela firmy Nordlaks, Inge Berga.
Poniżej kilka liczb odzwierciedlających wielkość projektu Havfarm.
długość całkowita 385,00 m
szerokość 59,50 m
zanurzenie maksymalne 30,75 m
waga 33 000 ton
pojemność zbiorników balastowych ok. 30 000 ton
ładunek 10 000 ton biomasy
koszt budowy ok. miliard koron norweskich
In addition to crude oil, Norwegian salmon is probably the most profitable export product of the country of the fjords. Currently, during the crisis in oil sector, the Norwegian economy is hopefully looking towards at the growing fishing industry. Those who had the opportunity to admire the beauty of the Norwegian fjords may have stumbled upon one of the hundreds of fish farms scattered around the country in inconspicuous bays, or on more exposed water areas. These farms mainly deal with salmon farming, and the money from its sale to even the most distant corners of the globe is simply unimaginable.
Nordlaks, one of the leading salmon producers in northern Norway, reports production data for 2017 on its website. They processed 41,000 tonnes of salmon and rainbow trout from their own resources and around 29,000 tonnes from other companies. In 2015, the company established cooperation with the NSK Ship Design office to develop an innovative fish farm that could operate in deeper waters and would significantly contribute to increased production. The result was a structure that could hold 10,000 tons of salmon in six enormous networks. The project was given the name Havfarm, and it was to be first of two (initially three) units of this type.
Havfarm was designed as a semi-submersible unit. In the original version it supposed to have 430 meters long (which was finally shortened to 385 meters) and withstand 10-meter wave pressure. The colossus was to be deprived of its own propulsion (which was intended to be added in the next project), and to maintain it in a given position was to be ensured by an advanced mooring and anchoring system, located in the bow column. Works on this system were given to three engineering teams cooperating with each other.
The CIMC Raffles shipyard in China (Yantai, Shandong Province), specializing in the production of oil rigs, was chosen as the construction site for such a huge vessel. The farm was named Jostein Albert to honour Nordlaks’ longtime CEO, Jostein Albert Refsnes. Despite the outbreak of the coronavirus epidemic, the unit was successfully completed and launched in March and prepared for transport after necessary tests.
This task was charged to the world’s largest floating transport unit, BOKA Vanguard (until 2018 it was called Dockwise Vanguard). This ship, designed to carry powerful marine facilities such as ships or oil rigs, launched in 2012, can carry 110,000 tons of cargo. The length of the transporter is 'merely’ 273m, but because of the completely flat end of the decks at the bow and stern, it was possible to place the Havfarm unit on it. The trip to the destination, near the island of Hadseløya in Lofoten, Norway was to take about 2 months. The greatest concerns were associated with crossing the Cape of Good Hope, where possible delays were anticipated due to frequent storms in this region. Fortunately, this was avoided.
The frame structure of the Havfarm project creates six huge steel cages, which provide space for enormous networks. Each of these networks, in the shape of a cuboid ended at the bottom with an inverted pyramid, will be able to hold about 1.7 tons of biomass. Nets measuring 47×47 meters, 56 meters deep and weighing 11 tons are made of high density polyethylene and coated with copper microparticles, which will increase their durability.
Early in the morning of June 13, 2020, BOKA Vanguard arrived with his cargo. The sight of such a powerful vessel in Norwegian waters caused quite a sensation. And although it is anticipated that before it begins to fully operation and the networks fill with salmon, it will be many weeks, the same day the smile did not leave the face of the owner of Nordlaks company, Inge Berg.
Below are some numbers that reflect the size of the Havfarm project.
total length 385.00 m
width 59.50 m
maximum draft 30.75 m
weight 33,000 tons
capacity of ballast tanks about 30,000 tons
load of 10,000 tonnes of biomass
construction cost approx. one billion Norwegian kroner
A tutaj parę krótkich filmików.
Poniżej mapka z miejscem kotwiczenia jednostki Jostein Albert.