Uncategorized

  • Uncategorized

    Venåsfjellet – podejście pierwsze

    Venåsfjellet to szczyt liczący 1037m n.p.m. Znajduje się w rejonie Telemark, na zachodnim brzegu jeziora Tinnsjå. Wejście na szczyt byłoby świetną okazją do podziwiania południowej części jeziora, masywu Blefjell, a także, szczytu Gaustatoppen, który położony jest zaledwie 21 kilometrów dalej. Dlatego też miejsce to już od jakiegoś czasu znajdowało się na mojej liście. Ta położona względnie blisko górka stanowiła plan awaryjny na czarną godzinę, kiedy to dalsze i ambitniejsze wyprawy nie mogłyby dojść do skutku. I tak też się właśnie złożyło. Połowa marca to czas, gdzie jeszcze w wielu miejscach zalega śnieg. Zaledwie tydzień wcześniej sam się przekonałem o tym, że do wiosny i do rozpoczęcia sezonu wędrówkowego jeszcze trochę…

  • Uncategorized

    Noc w Måndalen

    Pogoda na kolejny weekend nie zapowiadała się najlepiej. Prognozy zapowiadały deszcz właściwie w każdej lokacji, którą sprawdzałem na przełomie kilku kolejnych dni i im bliżej soboty, tym wcale nie robiło się lepiej. Miało padać, co stawiało pod znakiem zapytania jakikolwiek kolejny wyjazd w góry. I wtedy poszerzyłem pole poszukiwań odkrywając, że jednak nie wszędzie będzie tak źle. Wpisałem w wyszukiwarkę nazwę Åndalsnes i okazało się, że w tamtych rejonach deszczu nie będzie. Trochę mi zabrało oswojenie się z myślą o długiej, siedmiogodzinnej podróży na miejsce, ale gdy w końcu zdecydowałem, zabrałem się za wyszukiwanie potencjalnych tras. Ostatecznie padło na szczyt Blåstolen i ewentualnie znajdujący się po sąsiedzku, nieco wyższy Trollstolen.…

  • Uncategorized

    Hamaren

    Fyresdal nie jest dużym miasteczkiem. Położone nad jeziorem Fyresvatnet i otoczone górami może pochwalić się niewielkim, komercyjnym lotniskiem, hotelem, kościołem i chyba niczym poza tym, by przyciągnąć uwagę turystów. A przynajmniej było tak do niedawna. W latach 2017-2023 roku wybudowano tam specjalną atrakcję, adresowaną właściwie dla każdego. Dla starszych i młodszych, dla rodzin, pojedynczych spacerowiczów i dla rowerzystów. Zwie się toto Treetop Walkway in Hamaren Activity Park lub w oryginale Hamaren og Tretoppvegen. Co to takiego? To park i trasa spacerowa prowadząca od brzegu jeziora przez las i wznosząca się aż nad korony drzew porastających wzgórze Klokkarhammaren (344m n.p.m.). Coś jak nasza swojska Brama w Gorce na południu Polski. Na parking…

  • Uncategorized

    Okolice Åndalsnes

    Wybierając się do Åndalsnes miałem w planach więcej niż tylko przejście Romsdalseggen. Na niedzielny poranek zaplanowałem nieco krótszą trasę, tak, by jeszcze przed nocą zdążyć powrócić do domu. Okazało się jednak, że z tych dodatkowych opcji nic ostatecznie nie wyszło. Zamiast tego odwiedziłem parę miejsc, które nie wymagały kilkugodzinnej wspinaczki. I o nich chcę dziś opowiedzieć. W sobotni poranek, gdy dopiero dojeżdżałem do Åndalsnes i swoją przygodę z Romsdalseggen miałem jeszcze przed sobą, wjechałem w zatoczkę z parkingiem przy wodospadzie Slettafossen. Bardziej byłem zainteresowany opróżnieniem pęcherza niż jakąś dodatkową atrakcją. Tym bardziej, że termometr w aucie wskazywał zaledwie kilka stopni powyżej zera. Miniona nocka była dość zimna jak na połowę…

  • Uncategorized

    Høre stavkirke

    Pierwotny kościół w Høre nie zachował się do naszych czasów. Został wzniesiony w okresie chrystianizacji Norwegii przez króla Olava obok kilkudziesięciu innych. Większość z nich miała konstrukcję słupową. Wiele nie przetrwało następnych stuleci, by opowiedzieć nam swoją historię. Szacuje się, że w samym rejonie Valdres, gdzie znajduje się miejscowość Høre, mogło istnieć co najmniej 21 kościołów. Chrystianizacja ludności przebiegała dość burzliwie, król Olav wprowadzał nową wiarę ogniem i mieczem i nie jest wykluczone, że część świątyń zostało zniszczonych przez lokalną społeczność, gdy nie czuli już nad sobą presji ze strony króla. Kościół w Høre został w pewnym momencie został rozebrany, a w jego miejsce zbudowano kolejny. Powstanie obecnej świątyni datuje…

  • Uncategorized

    Hegge Stavkirke

    Drewniany kościółek Hegge można znaleźć w gminie Øystre Slidre w okręgu Innlandet, we wsi Hegge. Przemierzając drogę 51 (trasę krajobrazową prowadzącą w góry Jotunheimen) warto zrobić króki objazd kilka kilometrów na południe od Beitostølen, aby zobaczyć ten obiekt architektoniczny z XIII wieku. Jego powstanie datowane jest na rok 1216 i wciąż jest używany jako kościół parafialny (może pomieścić 150 osób). Budowla oparta jest na ośmiu stojących wewnętrznych kolumnach, tworzących arkadę, otaczającą centalny obszar z podniesionym dachem. Świątynia jest długa, z prostokątną nawą i mniejszym, węższym chórem. Kolumny, na których opiera się konstrukcja ozdobione są rzeźbionymi motywami, spotykanymi również w innych średniowiecznych kościołach. Na jednej z kolumn znajduje się napis runiczny,…

  • Uncategorized

    Eidsborg stavkirke

    Kościół słupowy (bądź klepkowy) Eidsborg znajduje się w osadzie o tej samej nazwie w gminie Tokke, w okręgu Vestfold og Telemark. Patronem świątyni jest św. Mikołaj z Miry, a powstanie budowli datuje się na XIII wiek. Świątynia w Eidsborg jest najmniejszą tego typu budowlą spośród 28 zachowanych do naszych czasów. Powierzchnia wewnątrz wynosi zaledwie 30 m². Szacuje się, że główna nawa mogła zostać wzniesiona około 1250-1300 roku. Na przełomie wieków kościół był wielokrotnie rozbudowywany i przebudowywany. Na początku był to stosunkowo prosty, długi kościół z węższym chórem. Zwęglone szczątki drewna pod istniejącym kościołem wskazują, że wcześniej na tym miejscu znajdował się inny budynek, ale nie zachowały się żadne wzmianki historyczne…

  • Uncategorized

    Vøringfossen po raz kolejny

    O Vøringfossen już na tym blogu było. Ale że w fajne miejsca dobrze jest od czasu do czasu powracać, to i nadeszła chwila na powtórkę. Od mojej ostatniej wizyty minęło już parę lat i warto wspomnieć chociażby o zmianach jakie zaszły w otaczającym krajobrazie. Sam wodospad raczej się nie zmienił, choć wiosenne roztopy dodały mu z pewnością kilka punktów do jego splendoru. Ogrom wody przewalający się z płaskowyżu na dno doliny Måbødalen był zdecydowanie większy niż zapamiętałem z poprzedniego razu. Liczba ludzi na miejscu też uległa zwiększeniu. Nawet tak bardzo, że mieliśmy problem, aby znaleźć miejsce do parkowania na nowym, przestronnym parkingu. Ludzi było sporo, ale trafiliśmy tam w sam…

  • Uncategorized

    Bondhusvatnet raz jeszcze

    Weekendowej wycieczki ciąg dalszy. Noc spędzona w namiocie u brzegu fiordu (patrz poprzedni wpis) była nienajgorsza. Obudziłem się pierwszy i wykorzystując czas, gdy pozostali jeszcze spali, skorzystałem z łazienki na parkingu, a potem wybrałem się na spacer po Øyre i Flatebø, wioskach przycupniętych na końcu zatoki. Chciałem również obejrzeć z bliska wodospad Tveitelva Cascade, który tak ładnie prezentował się z oddali, ale okazało się, że z bliska nie wygląda już tak imponująco. Gdy reszta ferajny wstała, zaczęliśmy planować dzień. Byliśmy całkiem blisko jeziorka Bondhusvatnet, a że nie wszyscy obecni tam byli, stanęło na tym, że to będzie nasz pierwszy punkt programu. Średnio mi się to uśmiechało, bo byłem tam zaledwie…

  • Uncategorized

    Wodospadowa wycieczka

    17 maja w tym roku wypadł w piątek. W Norwegii jest to święto państwowe związane z uchwaleniem konstytucji, a więc i dzień wolny od pracy. Społeczeństwo dzieli się wtedy na tych, którzy uczestniczą w pochodach ulicami miast, przebrani w stroje narodowe oraz tych, którzy wyjeżdżają z miast i kierują się w góry, na hytty, lub najogólniej mówiąc z dala od skupisk ludzi. Ja miałem w planach, podobnie jak i w poprzednich latach, wypad w góry, ale niespodziewanie otrzymałem zaproszenie od znajomych na dołączenie do ich wyjazdu w rejon Oddy i odwiedzenie kilku wodospadów w okolicy. A jako, że w grupie zawsze raźniej, to przystałem na tę propozycję. Uzgodniliśmy, że na…