• górskie wyprawy

    Røgnshovda

    W zeszłym roku, podczas mojej wizyty w Vang przy okazji wędrówki na szczyty Bergsfjellet oraz Hugakøllen, zapadł mi w pamięci widok wylotu doliny po drugiej stronie jeziora Vangsmjøse. Dolina ta nosi nazwę Sanddalen i tamtego dnia wyglądała niezwykle urzekająco. Oczywiście dodałem sobie to miejsce do mojej wirtualnej listy miejsc do odwiedzenia. Przez Sanddalen ciągnie się droga, przechodząca następnie w ścieżkę stanowiącą część sieci szlaków docierających aż do gór Jotunhemien. Moim być może mało ambitnym zamierzeniem była po prostu wędrówka przez tę dolinę, ewentualnie wejście na jeden ze szczytów w okolicy. Ustaliłem z Hasanem, kolegą z pracy, że spotkamy się na miejscu, w okolicach miasteczka Vang i razem udamy się do…

  • górskie wyprawy

    Hydnefossen, Veslehødn & Storehorn

    Na tę wycieczkę próbowałem zwerbować kogoś jeszcze, ale ostatecznie pojechałem sam. Najbliżej dołączenia był Hasan, kolega z pracy. Ale i on zrezygnował, kiedy powiedziałem mu, że planuję wyjechać bardzo wcześnie. Zasłaniał się, swoim bratem, który również miał do nas dołączyć i jakąś imprezą dzień wcześniej. Koniec końców uzgodniliśmy, że spotkamy się później i razem zrobimy inną trasę. Do Hemsedal zatem jechałem sam. Cztery godziny w samochodzie i około 8-mej, w sobotni poranek byłem na miejscu. Czyli na parkingu przy szlaku prowadzącym na dwa sąsiadujace ze sobą szczyty Veslehorn (lub Veslehødn), 1301m n.p.m oraz Storehorn, 1482m n.p.m. Dla mnie największą atrakcją tej wędrówki miał być jednak wodospad Hydnefossen. Za każdym razem…

  • Uncategorized

    Okolice Åndalsnes

    Wybierając się do Åndalsnes miałem w planach więcej niż tylko przejście Romsdalseggen. Na niedzielny poranek zaplanowałem nieco krótszą trasę, tak, by jeszcze przed nocą zdążyć powrócić do domu. Okazało się jednak, że z tych dodatkowych opcji nic ostatecznie nie wyszło. Zamiast tego odwiedziłem parę miejsc, które nie wymagały kilkugodzinnej wspinaczki. I o nich chcę dziś opowiedzieć. W sobotni poranek, gdy dopiero dojeżdżałem do Åndalsnes i swoją przygodę z Romsdalseggen miałem jeszcze przed sobą, wjechałem w zatoczkę z parkingiem przy wodospadzie Slettafossen. Bardziej byłem zainteresowany opróżnieniem pęcherza niż jakąś dodatkową atrakcją. Tym bardziej, że termometr w aucie wskazywał zaledwie kilka stopni powyżej zera. Miniona nocka była dość zimna jak na połowę…

  • górskie wyprawy

    Romsdalseggen

    Po prawie trzymiesięcznym pobycie w Polsce, byłem tak bardzo spragniony gór, że nie przeszkadzała mi długa, siedmiogodzinna jazda samochodem, aby w końcu zobaczyć jakieś nowe, przyprawiające o drżenie serca miejsce. Ostatecznie spędziłem w aucie 7,5 godziny, wliczając w to dwa czy trzy postoje na krótkie drzemki i tankowanie i po ósmej rano (policzcie sobie o której musiałem wyjechać z domu) wjeżdżałem do miasteczka Åndalsnes w gminie Rauma, w rejonie Møre og Romsdal. Od paru lat myślałem o wybraniu się na trasę Romsdalseggen, ale zawsze było mi za daleko. Teraz byłem tak wyposzczony, że pewnie zgodziłbym się na podróż w Himalaje, gdyby mi ktoś taką zaproponował. Więc stanęło na Romsdalseggen, jednym…

  • Uncategorized

    Høre stavkirke

    Pierwotny kościół w Høre nie zachował się do naszych czasów. Został wzniesiony w okresie chrystianizacji Norwegii przez króla Olava obok kilkudziesięciu innych. Większość z nich miała konstrukcję słupową. Wiele nie przetrwało następnych stuleci, by opowiedzieć nam swoją historię. Szacuje się, że w samym rejonie Valdres, gdzie znajduje się miejscowość Høre, mogło istnieć co najmniej 21 kościołów. Chrystianizacja ludności przebiegała dość burzliwie, król Olav wprowadzał nową wiarę ogniem i mieczem i nie jest wykluczone, że część świątyń zostało zniszczonych przez lokalną społeczność, gdy nie czuli już nad sobą presji ze strony króla. Kościół w Høre został w pewnym momencie został rozebrany, a w jego miejsce zbudowano kolejny. Powstanie obecnej świątyni datuje…

  • Uncategorized

    Hegge Stavkirke

    Drewniany kościółek Hegge można znaleźć w gminie Øystre Slidre w okręgu Innlandet, we wsi Hegge. Przemierzając drogę 51 (trasę krajobrazową prowadzącą w góry Jotunheimen) warto zrobić króki objazd kilka kilometrów na południe od Beitostølen, aby zobaczyć ten obiekt architektoniczny z XIII wieku. Jego powstanie datowane jest na rok 1216 i wciąż jest używany jako kościół parafialny (może pomieścić 150 osób). Budowla oparta jest na ośmiu stojących wewnętrznych kolumnach, tworzących arkadę, otaczającą centalny obszar z podniesionym dachem. Świątynia jest długa, z prostokątną nawą i mniejszym, węższym chórem. Kolumny, na których opiera się konstrukcja ozdobione są rzeźbionymi motywami, spotykanymi również w innych średniowiecznych kościołach. Na jednej z kolumn znajduje się napis runiczny,…

  • Uncategorized

    Eidsborg stavkirke

    Kościół słupowy (bądź klepkowy) Eidsborg znajduje się w osadzie o tej samej nazwie w gminie Tokke, w okręgu Vestfold og Telemark. Patronem świątyni jest św. Mikołaj z Miry, a powstanie budowli datuje się na XIII wiek. Świątynia w Eidsborg jest najmniejszą tego typu budowlą spośród 28 zachowanych do naszych czasów. Powierzchnia wewnątrz wynosi zaledwie 30 m². Szacuje się, że główna nawa mogła zostać wzniesiona około 1250-1300 roku. Na przełomie wieków kościół był wielokrotnie rozbudowywany i przebudowywany. Na początku był to stosunkowo prosty, długi kościół z węższym chórem. Zwęglone szczątki drewna pod istniejącym kościołem wskazują, że wcześniej na tym miejscu znajdował się inny budynek, ale nie zachowały się żadne wzmianki historyczne…

  • górskie wyprawy

    Samlen, 686m n.p.m.

    Już poprzedniego dnia, gdy wracaliśmy z Danielem promem do Jondal (patrz poprzedni wpis) miałem w głowie plan B na niedzielę. Skoro mieliśmy nocleg po tej stronie fiordu, to wymyśliłem górkę, która znajduje się niedaleko i nie musieliśmy znów przeprawiać się przez Hardangerfjord. Tą górką miał być Samlen, 686m n.p.m., szczyt na wysuniętym w głąb fiordu cyplu, oferujący widoki, jak przypuszczałem niemal w każdym możliwym kierunku. Pogoda również miała być lepsza niż w sobotę, więc nic nie mogło pójść źle. Pomimo zmęczenia wędrówką poprzedniego dnia, nie spałem dobrze. W środku nocy zbudził mnie warkot silnika traktora. Pomimo usilnych prób, nie zdołałem już zasnąć, zresztą i hałas nie milknął przez długie godziny.…

  • górskie wyprawy

    Vesoldo & Tørvikenuten

    W kolejny weekend, tym razem zwykły, nie długi, pojechałem w tym samym co ostatnio kierunku. A właściwie pojechaliśmy, bo tym razem zgadałem się na wspólną wyprawę z Danielem. Spotkaliśmy się w Seljord, gdzieś w połowie drogi, w piątek, grubo po 18.00 i kontynuowaliśmy podróż jednym autem. Mając w pamięci Danielowe przejścia z samochodem podczas naszej ostatniej wyprawy na zachód, teraz wybraliśmy mój środek transportu. Dojechaliśmy do Oddy, i na wieczór stanęliśmy na parkingu w Øyre. Tam zamierzałem spędzić pierwszą noc, a z samego rana ruszyć do Jondal, przeprawić się przez fiord i połazić po górach w tamtym rejonie. Celem były dwa szczyty: Vesoldo (1046m n.p.m) oraz Tørvikenuten (1028m n.p.m.), oba…

  • Uncategorized

    Vøringfossen po raz kolejny

    O Vøringfossen już na tym blogu było. Ale że w fajne miejsca dobrze jest od czasu do czasu powracać, to i nadeszła chwila na powtórkę. Od mojej ostatniej wizyty minęło już parę lat i warto wspomnieć chociażby o zmianach jakie zaszły w otaczającym krajobrazie. Sam wodospad raczej się nie zmienił, choć wiosenne roztopy dodały mu z pewnością kilka punktów do jego splendoru. Ogrom wody przewalający się z płaskowyżu na dno doliny Måbødalen był zdecydowanie większy niż zapamiętałem z poprzedniego razu. Liczba ludzi na miejscu też uległa zwiększeniu. Nawet tak bardzo, że mieliśmy problem, aby znaleźć miejsce do parkowania na nowym, przestronnym parkingu. Ludzi było sporo, ale trafiliśmy tam w sam…