górskie wyprawy

Zimowe wejście na Krakkanuten

 

Krakkanuten to dość popularna górka, którą można odwiedzić mając minimum dwie godziny wolnego czasu. Podejście nie jest szczególnie wymagające a widoki zachwycają jeszcze zanim postawi się nogę na szczycie. Najpopularniejszym szlakiem na górę jest ten, zaczynający się przy domu modlitwy, tuż przy drodze E134 w wiosce Øvre Vats. Parking jest bezpłatny a dojście do samego szlaku to kwestia dwóch, może trzech minut. Istnieje jeszcze jedna ścieżka, prowadząca od południowego zachodu i bardziej stroma, ale zbadanie jej pozostawiłem sobie na kiedy indziej.

Krakkanuten is quite popular mountain, which you can visit if you have a minimum of two hours of free time. Climbing is not especially difficult and the views are delight even before reaching the top. The most popular route to the top is the one that begins with the prayer house, just off the road E 134 in the village of Øvre Vats. Parking is free of charge and access to the trail is a matter of two or three minutes. There is another path, leading from the south-west and it is steeper, but I left it to explore for another day.

Już sobotni poranek zapowiadał znakomitą pogodę i pomimo świeżego śniegu leżącego na polach i zboczach gór, czyste niebo wygoniło mnie z domu. Nie miałem żadnych sprecyzowanych planów na ten dzień, więc postanowiłem, że udam się na Krakkanuten. Na parking przy domu modlitwy dotarłem po godzinie siódmej. Parę chwil potem już maszerowałem pod górę. Szeroka droga pnąca się po zboczu oferowała rewelacyjny widok na dolinę Vats i wstające zza przeciwległego pasma górskiego słońce. Przyprószone śniegiem szczyty robiły niesamowite wrażenie.

Saturday morning promised great weather and despite the fresh snow lying on the fields and hillsides, clear sky forced me to go out of the house. I had no definite plans for the day, so I decided that I will go on Krakkanuten. The parking lot at the house of prayer was empty after seven a.m. A few moments after, I marched up the hill. Wide road climbing up the slope offering sensational views of the valley Vats and the sun rising behind the mountain range on east. Snow-dusted peaks did an amazing impression.

Jakiś czas później droga zagłębiała się w las. Po kolejnych minutach wszedłem na wąską ścieżkę, pokrytą śniegiem. Piąłem się w górę. Wkrótce zostawiłem drzewa za sobą. W wielu miejscach pod śniegiem natrafiałem na błoto lub nasiąknięty wodą grunt. Często przystawałem, nie po to by uspokoić oddech, lecz bardziej by nacieszyć oczy widokiem.

Sometime later the road go into the forest. After few more minutes, I walked the narrow path, covered with snow. I worked my way up. Soon, I left the trees behind. In many places there was a mud or water-soaked ground under the snow. Often I paused, not because of calm my breathing, but more to enjoy the views around.

Krakkanuten od dołu. | Krakkanuten from the ground level.
Pod górkę. | Climbing up.
Widok na jezioro. | View at the lake.
Śnieżna droga. | Snowy road.
Hovda
Znowu Hovda. | Hovda again.
Choinki | Christmas trees.
Do lasu. | Into the woods.
Steinslandsnuten
Steinslandsnuten
Wschodzące słońce. | Rising sun.
Bukkenibba, Steinslandsnuten & Åksla

W końcu dotarłem na szczyt. Przywitał mnie lodowaty i porywisty wiatr. Szybko wpisałem się do zeszytu i zabrałem się do robienia zdjęć. Po paru minutach czułem jak zamarzają mi palce i musiałem się ewakuować. Założenie rękawiczek pomogło. W drodze powrotnej wspiąłem się na sąsiednie wzniesienie, oznaczone tabliczką z nazwą Smørdokkenibba.

I finally got to the top. He greeted me icy and gusty winds. Quickly I signed in the notebook and started to take pictures. After a few minutes I felt that my fingers are freezing and I had to evacuate. Wearing of warm gloves helped. On the way back I climbed up on the neighboring hill, marked with a sign with the name of Smørdokkenibba.

Zszedłem na dół po niecałych dwóch i pół godzinie marszu. Było dopiero po dziesiątej, słońce przyjemnie świeciło na błękitnym niebie a ja wciąż miałem niemal cały dzień przed sobą. Idealny początek dnia.

I went down after less than two and a half hour of walk. It was just after ten a.m., the sun pleasantly shining in a blue sky and I still had almost a whole day ahead of me. Perfect beginning of the day.

Åksla & Vardajell
Wspinając się na Smørdokkenibba. | Climbing up to Smørdokkenibba.
Smørdokkenibba
Widok na Ølensvåg. | View at Ølensvåg.
Przyjemny widoczek. | Nice view.
Skjoldafjorden
Szczyt | the top
Krakkanuten
Vatsvatnet, Grånuten & Fuglen
Już prawie na miejscu. | Almost there.

 

O moich poprzednich wejściach na Krakkanuten można poczytać tutaj i tutaj.

About my previous trips to Krakkanuten you can read here and here.

Jeden komentarz

  • Kasia

    Norwegia ma wiele twarzy patrzac na Twoje zdjecia… Te widoki bardzo przypominaja nasze angielskie pagory w Lake District. Ale jest jednak roznica – drzew w gorach u nas raczej nie uswiadczysz 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *